Sąd kontra biznesmen
Prawo
Znany rajdowiec i przedsiębiorca Piotr Zaleski nie może odzyskać swoich pieniądzy, choć ma prawomocne orzeczenie gdańskiego Sądu Rejonowego. Nakazał on zwrócenie ok. 800 tys. zł, które wcześniej pracownik sądu ukradł z depozytu. I choć złodziej większą część pieniędzy zwrócił, Sąd Okręgowy w Gdańsku nie zamierza ich oddać binzesmenowi.
Wiceprezes sądu Alina Miłosz-Kloczkowska wystąpiła do prokuratora generalnego o kasację orzeczenia nakazującego zwrot pieniędzy. Powód? W piśmie przekonuje, że sąd nie powinien zwracać „dowodu", który utracił, a Zaleski może jedynie skarżyć się o odszkodowanie. – Sytuacja jak z Barei – ocenia prawnik dr Arkadiusz Radwan.