Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kosmiczna bomba spadła na Ural

16 lutego 2013 | Nauka | Krzysztof Urbański
źródło: AP

Deszcz meteorytów w piątek nad ranem spadł na zamieszkane tereny Uralu i ranił co najmniej 1100 osób.

Fala uderzeniowa wybiła szyby w oknach, uszkodziła budynki. Wojsko znalazło krater po uderzeniu średnicy 6 m. Szkody to pozostałość kilkumetrowej kosmicznej skały, która wtargnęła w atmosferę z prędkością  ok. 54 tys. km na godz. i rozpadła się na kawałki. Ognistą kulę i huk opisują świadkowie z Czelabińska.

– Ciało w momencie wejścia w atmosferę mogło mieć energię małej bomby atomowej, ale szybko ją wytraciło – powiedział PAP dr Marcin Kiraga z Obserwatorium Astronomicznego UW.

Zjawisko to nie miało nic z wspólnego z planetoidą 2012 DA14, pięćdziesięciometrową skałą, która według astronomów z NASA powinna przelecieć obok Ziemi w piątkowy wieczór, przeszło pół doby po deszczu meteorytów nad Uralem.

W obliczu katastrofy premier Rosji zaproponował Amerykanom wysiłków na rzecz ochrony Ziemi przed zagrożeniami z kosmosu.

 

Wydanie: 9464

Wydanie: 9464

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament