Rząd musi zrobić jakiś ruch
Jarosław Pole: Cały czas nie chcę myśleć o fiasku elektrowni wiatrowych na Bałtyku.
Wejście w życie tzw. małego trójpaku energetycznego (nowelizacja prawa energetycznego mająca dostosować je do unijnych dyrektyw) znów się opóźnia.
Jarosław Pole: Musiał być z powrotem skierowany do podkomisji, bo pojawiły się dodatkowe wymagania dotyczące spełnienia unijnych dyrektyw. Myślę jednak, że gdy poprawki zostaną naniesione, może być dość szybko przegłosowany, choć to jednak decyzje posłów. Warto jednak przypomnieć, że im dłużej procedowanie będzie trwało, tym kary dla Polski mogą być wyższe. Unia za niedostosowanie prawa krajowego do wspólnotowego może nakazać nam zapłatę ponad 80 tys. euro dziennie, nawet wstecz od roku 2011. A mały trójpak z definicji ma Polski przed karami bronić.
A jego opóźnienie nie opóźni jeszcze bardziej dużego trójpaku, w tym ustawy o odnawialnych źródłach energii?
Słyszałem deklaracje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta