Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sztuka przetrwania w open space

20 lutego 2013 | Kariera i biznes | Anita Błaszczak
Firmy coraz częściej starają się   w biurach open space zapewnić jak najwięcej prywatności. Pomaga w tym zieleń, na którą stawia np. Mars Polska. Na zdjęciu zielony open space  w biurze  firmy w Sochaczewie
źródło: Archiwum
Firmy coraz częściej starają się w biurach open space zapewnić jak najwięcej prywatności. Pomaga w tym zieleń, na którą stawia np. Mars Polska. Na zdjęciu zielony open space w biurze firmy w Sochaczewie

Coraz więcej osób pracuje w otwartych biurach. Wygrywają niższymi kosztami, mimo wad, które można ograniczyć.

Najpierw zła  wiadomość dla tych, którzy cierpią, pracując w biurze   open space – wśród  firm nie widać specjalnych chęci do rezygnacji z otwartych powierzchni zwanych czasem mrowiskami. Wręcz przeciwnie, wśród pracodawców przybywa amatorów takich rozwiązań. Widać to też  na świecie, gdzie np. Facebook w swym nowym kampusie projektuje gigantyczny  open space dla 2800 inżynierów.

Swój kawałek podłogi

Firmy  szukają możliwości ograniczania kosztów,  a otwarte biuro pozwala je zmniejszyć  nawet  o połowę. – W klasycznym gabinetowym podziale przypada 12-15 mkw na osobę. W open space, gdzie nie  ma ścianek działowych,  a biurka stoją bliżej siebie,  standardem jest 10 mkw na pracownika, a niekiedy można też zejść do 6 mkw – wyjaśnia Arkadiusz Rudzki, dyrektor ds. leasingu i asset management w  firmie Skanska Property Poland,  która jest jednym z największych  deweloperów biurowych w Polsce.  Jak dodaje, klienci szukający nowych biur coraz częściej pytają o open space.  Niektórzy   przymierzają się nawet  do ograniczenia liczby biurek, jeśli część pracowników spędza dużo czasu w wyjazdach albo u klientów.

To wariant korporacyjnej  mody na  hot desks, ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9467

Wydanie: 9467

Spis treści
Zamów abonament