Turecki wzorzec demokracji zaczyna odstraszać
Świat islamu. Kraje, przez które przetoczyła się rewolucja arabska, miały wzór, jak zbudować nowoczesną demokrację: Turcję. Ten model szybko się jednak załamuje
Dla Ankary groźniejsze od trwających od tygodnia protestów jest coraz większe zaniepokojenie zagranicznych inwestorów. To ich fundusze finansowały szybki rozwój gospodarczy, na którym zbudował swoją popularność Recep Erdogan. Ale tak, jak wcześniej to się stało w Meksyku, Argentynie czy Hiszpanii, cud gospodarczy może się załamać jak domek z kart, jeśli giełdy dojdą do wniosku, że Turcja jest krajem niestabilnym.
– Kondycja tureckiej gospodarki bardzo przypomina bańkę nadmuchaną przez tani obcy kapitał. Jej pęknięcie będzie bolesne – tłumaczy dziennikowi „New York Times" Richard Segal, ekspert banku inwestycyjnego Jefferies w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
