Sojusz pomoże, ale nie wyręczy
Analizujemy, jak jesteśmy w stanie znaleźć dodatkowe dochody dla należącej do naszego sojuszu linii, która ma kłopoty i jak można dostosować rozkłady lotów i udział w dystrybucji i sprzedaży – mówi Danucie Walewskiej prezes Star Alliance.
Rz: Star Alliance się kurczy. Było 29 linii członkowskich, jest 27. Czy jest pan w stanie zrobić coś, by ten proces zatrzymać?
Mark Schwab: To normalne, że jest ruch między sojuszami. A Star nie ucierpiał bardziej na tej tendencji niż Sky Team czy Oneworld.
Cały czas rozglądamy się, co zrobić, żeby Star był silniejszy. Chodzi nam o szybko rosnące rynki, obojętne, czy krajowe czy międzynarodowe. „Białą plamą" pozostają dla nas Indie, piąty największy rynek na świecie i musimy jakoś ten problem rozwiązać. Tyle że indyjskie przepisy i warunki prowadzenia biznesu zmieniają się praktycznie codziennie, linie bankrutują, sytuacja jest bardzo niestabilna. Ale prezesi linii Stara są zdeterminowani, aby znaleźć indyjskiego partnera. Niestety nie potrafię powiedzieć, jaka to będzie linia i kiedy ją znajdziemy.
Kolejny rynek to Ameryka Łacińska. W zeszłym roku udało nam się umocnić na tym kontynencie, bo do Stara wstąpiły kolumbijska Avianca Taca i panamska Copa.
Ale odchodzi brazylijski TAM. Nie żałuje pan, że nie udało się zatrzymać tego przewoźnika?
Bardzo żałuję, ale taka była decyzja tej linii po połączeniu z chilijskim LAN. Dla nas oznacza to, że musimy ponownie rozejrzeć się po Ameryce Łacińskiej. Teraz TAM, podobnie jak wszyscy inni przewoźnicy, którzy opuszczają Stara, będzie musiał zapłacić kwotę, którą wyliczymy na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta