Płace w górę tam, gdzie więcej zamówień
Na wyższy od przeciętnego wzrost wynagrodzeń w tym roku mogą liczyć pracownicy firm produkujących na eksport i z sektora energetycznego.
Choć większość firm liczy każdy grosz i niechętnie daje podwyżki, są takie branże, w których zarobki rosną stosunkowo szybko. W pierwszej połowie roku takimi sektorami była np. energetyka i elektronika. Przeciętne wynagrodzenie w firmach produkujących komputery, wyroby elektroniczne i optyczne wzrosło w I półr. aż o 7,3 proc. do 3,57 tys. zł brutto – wynika z danych GUS. Dla porównania – średni wzrost w przedsiębiorstwach ogółem wyniósł tylko 2,5 proc.
– Rzeczywiście płace wzrosły u nas o kilka procent, choć nie te stałe – mówi „Rz" Waldemar Zapała, właściciel spółki Elfin z Wrocławskiego Parku Technologicznego. – Było to możliwe, ponieważ skończyliśmy kilka większych projektów i pracownicy dostali nagrody. Jeśli w II półroczu nasze obroty wzrosną, pomyślimy o stałych podwyżkach – dodaje.
Średnie wynagrodzenia były znacząco wyższe też w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta