Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Złoty wiek Azji

17 sierpnia 2013 | Plus Minus | Jarosław Giziński
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Z punktu widzenia Chin, Indii i ich sąsiadów obecny wzrost znaczenia basenu Pacyfiku to po prostu powrót do naturalnego porządku historii, w której przez 5 tysięcy lat najwyżej rozwinięte cywilizacje świata znajdowały się nad Jangcy i Gangesem.

Biały człowiek zakłócił ten odwieczny stan rzeczy na ledwie cztery stulecia.

To, że w erze pozimnowojennej centrum współczesnego świata przesunęło się z tradycyjnie rozumianego Zachodu w rejon Azji i Pacyfiku, brzmi już jak politologiczna oczywistość. Od kilku lat z konsekwencji tego, co wydarzyło się w ostatnich dekadach XX wieku na obszarze od Chin i Indii po Indonezję, a nawet Australię, wyciągają praktyczne wnioski najważniejsze „stare" potęgi, ze Stanami Zjednoczonymi na czele. Część z nich mówi o nadchodzącym „wieku Azji", inni (jak Hillary Clinton, była szefowa amerykańskiej dyplomacji, albo jej rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow) z troski o własne miejsce w nowym rozdaniu wolą go nazywać „erą Pacyfiku".

Niezależnie od tych niuansów jedno jest pewne – na naszych oczach niepostrzeżenie przewartościowaniu uległ porządek świata, w którym termin „wartości uniwersalne" de facto oznaczał „wartości zachodnie". Idąca własną drogą Azja – coraz silniejsza ekonomicznie, a co za tym idzie, także politycznie i militarnie – nie czuje już kompleksów wobec Europy i Ameryki, a pępek świata przesuwa się bardzo daleko na wschód.

Dwa olbrzymy

Czynników determinujących wzrost znaczenia Azji w XX wieku było kilka, choć niewątpliwie najważniejszym z nich było przebudzenie chińskiego giganta. Dołączenie do nich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9615

Wydanie: 9615

Zamów abonament