Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto staje najbliżej premiera

17 sierpnia 2013 | Kraj | Sławomir Stalmach
Podczas wizyt premiera (na zdjęciu Donald Tusk w kaszubskim Przodkowie w 2008 r.)  lub innych osobistości liczy się, kto uściśnie rękę VIP, kto załapie na wspólne zdjęcie,  kto dostąpi zaszczytu rozmowy
autor zdjęcia: Krzysztof Mystkowski
źródło: KFP
Podczas wizyt premiera (na zdjęciu Donald Tusk w kaszubskim Przodkowie w 2008 r.) lub innych osobistości liczy się, kto uściśnie rękę VIP, kto załapie na wspólne zdjęcie, kto dostąpi zaszczytu rozmowy

Kolejność najważniejszych osób w państwie jest ustalona. W terenie hierarchia VIP w praktyce wciąż się dociera.

Każda partia ma swoje plecaki. Tak złośliwie określa się działaczy, którzy za wszelką cenę chcą znaleźć się w pobliżu lidera i choćby na wspólnym zdjęciu stać obok niego lub tuż za nim.

Podobnie jest w terenie, gdy do miasteczka przyjedzie np. premier z gospodarską wizytą. Wówczas trwa swojego rodzaju wyścig o miejsce podczas spotkania. A że Donald Tusk właśnie zapowiedział na jesień długo odkładany objazd po kraju, za moment liczni samorządowcy będą mieli protokolarno-dyplomatyczny ból głowy.

W największej sali w mieście

Stosowany w dyplomacji i polityce termin „precedencja" oznacza uszeregowanie osób według ich ważności.

Precedencja jest uzależniona od zajmowanego stanowiska. Reguluje porządek pierwszeństwa powitania, przemawiania oraz zajmowania miejsc podczas oficjalnych spotkań władz państwowych i samorządowych. W praktyce jest wypadkową różnych interesów – partyjnych, rządowych i lokalnych. Miejsce w szeregu jest bowiem często przepustką do kariery politycznej.

Mistrzem ceremoniału w Polsce jest Tomasz Orłowski, były dyrektor protokołu dyplomatycznego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Odpowiadał m.in. za proceduralne przygotowanie pogrzebów ofiar katastrofy smoleńskiej w 2010 roku.

Dobre miejsce w czasie wizyty VIP bywa przepustką do kariery politycznej

W swojej książce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9615

Wydanie: 9615

Zamów abonament