„Kwiatek” z politycznym GPS
Trudno zakładać, aby fotel prezesa NIK był zwieńczeniem politycznej podróży Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Mówimy o człowieku, który w ciągu dwóch dekad pokonał raka, zamienił partię Kaczyńskiego na Platformę Tuska, był asystentem premiera, senatorem, posłem i ministrem.
Siła w życiorysie
Właściwie to zawsze był najmłodszym. Najmłodszym radnym, najmłodszym asystentem premiera, najmłodszym senatorem, najmłodszym ministrem. Syn mistrza zapasów i pielęgniarki, właśnie został wybrany na prezesa Najwyższej Izby Kontroli.
Kwiatkowski lawirował w trójkącie Tusk-Schetyna-Komorowski, starając się żyć dobrze z każdym z nich
To taki rodzaj biografii, w której każdy znajdzie coś dla siebie, wątek bliski i poruszający. Zupełnie tak jak u Donalda Tuska, który w zależności od okoliczności jest m.in. dzieckiem wychowanym twardą ręką, Kaszubem, działaczem opozycji antykomunistycznej, kibicem, niedoszłym nauczycielem, dawnym dziennikarzem, byłym robotnikiem fizycznym czy też emigrantem zarobkowym.
Siła „Kwiatka" także tkwi w jego życiorysie.
Bez nadziei na oddziale śmierci
Najpierw pojawiła się wypukłość na brzuchu. Matka zaprowadziła go do lekarza. Doktor uspokajał: to mały, łagodny tłuszczak. Wytną i załatwione. Silny organizm 23-letniego chłopaka zniesie to bez trudu. Kiedy go otworzyli, byli przerażeni. Okazało się, że to złośliwy chłoniak, w dodatku już rozlany na inne organy. Zaszyli go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta