Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Kwiatek” z politycznym GPS

17 sierpnia 2013 | Kraj | Andrzej Stankiewicz
Mimo sympatycznego emploi Krzysztof Kwiatkowski potrafi być bezwzględny
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Mimo sympatycznego emploi Krzysztof Kwiatkowski potrafi być bezwzględny

Trudno zakładać, aby fotel prezesa NIK był zwieńczeniem politycznej podróży Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Mówimy o człowieku, który w ciągu dwóch dekad pokonał raka, zamienił partię Kaczyńskiego na Platformę Tuska, był asystentem premiera, senatorem, posłem i ministrem.

Siła w życiorysie

Właściwie to zawsze był najmłodszym. Najmłodszym radnym, najmłodszym asystentem premiera, najmłodszym senatorem, najmłodszym ministrem. Syn mistrza zapasów i pielęgniarki, właśnie został wybrany na prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Kwiatkowski lawirował w trójkącie Tusk-Schetyna-Komorowski, starając się żyć dobrze z każdym z nich

To taki rodzaj biografii, w której każdy znajdzie coś dla siebie, wątek bliski i poruszający. Zupełnie tak jak u Donalda Tuska, który w zależności od okoliczności jest m.in. dzieckiem wychowanym twardą ręką, Kaszubem, działaczem opozycji antykomunistycznej, kibicem, niedoszłym nauczycielem, dawnym dziennikarzem, byłym robotnikiem fizycznym czy też emigrantem zarobkowym.

Siła „Kwiatka" także tkwi w jego życiorysie.

Bez nadziei na oddziale śmierci

Najpierw pojawiła się wypukłość na brzuchu. Matka zaprowadziła go do lekarza. Doktor uspokajał: to mały, łagodny tłuszczak. Wytną i załatwione. Silny organizm 23-letniego chłopaka zniesie to bez trudu. Kiedy go otworzyli, byli przerażeni. Okazało się, że to złośliwy chłoniak, w dodatku już rozlany na inne organy. Zaszyli go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9615

Wydanie: 9615

Zamów abonament