Cała władza w ręce ludu
A jednak referendum w Warszawie.
Do końca mnożono w jego sprawie wątpliwości. Dziś ich już nie ma. Zebrano dostateczną liczbę podpisów pod wnioskiem. Referendum więc się odbędzie. Inna sprawa, czy warszawiacy spełnią formalny wymóg i dostatecznie aktywnie wezmą w nim udział? Rachmistrze przypominają, że dla jego ważności potrzeba 389 430 głosujących, a więc trzech piątych wyborców z 2010 roku.
To dużo, może nawet zbyt dużo jak na referendum samorządowe. Na miejscu organizatorów miałbym spore wątpliwości, czy uda się zmobilizować taką armię ludzi. Chyba że sprawie nada się wyjątkowy priorytet. Wyjaśni (bądź wmówi!) ludziom, że to coś więcej, niż odwołanie złej pani prezydent. Sprawa polityczna! Ważna! Narodowa! Pisana wielkimi literami. Wtedy obywatele zbiorą się do kupy i pójdą. I dokładnie w tym miejscu zaczynają się moje wątpliwości.
O swojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta