Nie spełniam życzeń polityków
- Prawica krytykuje mnie za niemiecki serial, lewica za filmy o Smoleńsku – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi szef TVP Juliusz Braun.
Rz: Dlaczego zwalnia pan pół tysiąca pracowników TVP?
Juliusz Braun, prezes TVP: Nikogo nie zwalniam. Przeniesienie pracowników do firmy zewnętrznej jest podyktowane reorganizacją części procesów wewnątrz naszej korporacji i oszczędnościami. Pomimo koniecznej restrukturyzacji TVP stara się uniknąć zwolnień grupowych. Aby dać pełne wsparcie pracownikom, którzy zostaną objęci zmianami, będziemy dążyć do zagwarantowania tym pracownikom tych samych zasad wynagradzania przez okres 12 miesięcy.
Ale wcześniej wyrzucicie ich na bruk?
To absolutnie nieprawda. Nikogo nie wyrzucamy. Odetatyzowujemy TVP w kilku jednostkach organizacyjnych i w oddziałach terenowych, a dziennikarze, montażyści, charakteryzatorzy, graficy komputerowi, których te zmiany dotyczą, nie wylądują na bruku! Zostaną przeniesieni, zgodnie z kodeksem pracy, do firmy, która będzie wyłoniona w trwającym przetargu. Co więcej, jak wspomniałem wcześniej, mają zagwarantowane, że przez rok nadal będą pracować i za pośrednictwem tej firmy będą mogli świadczyć usługi dla TVP.
Na ile przeniesienie pracowników do firmy zewnętrznej ma być opłacalne dla pracowników?
Cały projekt jest realizowany po to, by zoptymalizować procesy wewnętrzne spółki, w tym koszty, ale jednocześnie by w tym trudnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta