Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Okularnicy 2.0

05 października 2013 | Plus Minus | Marcin Bójko
„Rzeczywistość wzbogacona”: świat puchnie od nadmiaru danych
źródło: Erik Pawassar
„Rzeczywistość wzbogacona”: świat puchnie od nadmiaru danych
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Nadchodzi koniec ery urządzeń elektronicznych, które nosimy przy sobie, takich jak telefony komórkowe. Komputery kolejnej generacji będziemy nosić na sobie jak okulary czy zegarek.

Pod koniec 2012 r. Google X, oddział koncernu znanego głównie z wyszukiwarki internetowej, zajmujący się pracami badawczo-rozwojowymi, pokazał najnowszy projekt. Okulary... Hm, poprzednim projektem był autonomiczny samochód, więc okularki wypadają trochę blado na tym tle. Z pewnością tak potężną firmę jak Google stać na zasponsorowanie trochę bardziej zaawansowanych badań. Ale kto wie, czy okulary Google nie będą równie wielką rewolucją jak samochody niepotrzebujące kierowcy. Przy czym w świecie technologii najciekawsze jest to, że nigdy nie wiemy, jak dany projekt skończy. Można mieć świetny produkt i zaliczyć gigantyczną klapę rynkową albo kompletnie banalny pomysł, który okaże się żyłą złota.

Szybko pisać kciukiem

Okulary Google, zwane z angielska Google Glass, to hybryda telefonu pracującego pod kontrolą systemu operacyjnego Android, zestawu głośnomówiącego (a raczej cichomówiącego) i miniaturowego projektora rzucającego obraz prosto do oka. Cały ten kram jest umieszczony na rusztowaniu przypominającym oprawkę okularów.

Osoba używająca Google Glass steruje nimi na dwa sposoby – albo wydając polecenia, zaczynające się od słów „OK glass", po których następuje konkretne polecenie (np. „zrób zdjęcie"). Trochę jak komenda „komputer" wypowiadana przez bohaterów kultowego zwłaszcza wśród...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9657

Wydanie: 9657

Zamów abonament