Do kormoranów można strzelać, ale tylko wtedy, gdy jest na to zgoda
Zezwolenie na odstrzał kormoranów było uzasadnione potrzebą uzyskania równowagi przyrodniczej na obszarze Natura 2000 – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa tego rodzaju trafiła do NSA po raz pierwszy, lecz kormorany już od dawna są powodem konfliktów.
Od czasu kiedy uratowano je od zagłady jako ginący w Europie gatunek, znacznie się rozmnożyły. Z 1,5 tys. par lęgowych kormorana czarnego w Polsce ich populacja wzrosła w ciągu następnych 20 lat do 15 tys. par, a w 2010 r. do ponad 27 tys. par. Wraz z liczebnością ptaków przybywało oskarżeń o niszczenie drzew, na których zakładały gniazda, a zwłaszcza o wyjadanie ryb ze stawów hodowlanych. Rozporządzenie ministra środowiska z 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną, które przewidywało ochronę częściową dla kormoranów, wyłączyło właścicieli takich stawów z obowiązku uzyskiwania zezwolenia na ich odstrzał i płoszenie.
W 2011 r., w związku z unijną dyrektywą ptasią, rozporządzenie zmieniono, i od tej pory nie ma już żadnych wyjątków od obowiązku uzyskiwania zezwoleń zarówno na odstrzał, jak i na wszelkie inne metody redukcji liczebności kormoranów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta