Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ryzykowna gra na podział

25 lutego 2014 | Ukraina | Tadeusz A. Kisielewski
autor zdjęcia: Bartosz Siedlik
źródło: Rzeczpospolita
Wielotysięczny tłum zebrał się 23 lutego 2014 r. w Sewastopolu. Demonstranci protestowali przeciwko przejęciu władzy przez ukraińską opozycję  i apelowali,  by Rosja otoczyła ich opieką
autor zdjęcia: Vasiliy Batanov
źródło: AFP
Wielotysięczny tłum zebrał się 23 lutego 2014 r. w Sewastopolu. Demonstranci protestowali przeciwko przejęciu władzy przez ukraińską opozycję i apelowali, by Rosja otoczyła ich opieką

Rosja, jeśli tylko rojenia o odbudowie imperium nie pozbawią Kremla resztek rozsądku, nie będzie skora 
do przyjmowania na siebie ciężaru utrzymania wschodniej Ukrainy 
– twierdzi publicysta.

Nie jest pewne, jak się zakończy ukraiński kryzys. Jedną z możliwości, chociaż pozornie najmniej prawdopodobną, byłaby „federalizacja Ukrainy" jako wstęp do podziału kraju. Ponieważ najmniej prawdopodobne możliwości często się w polityce spełniają, warto się przyjrzeć, jak mogłaby ona w tym przypadku wyglądać i jakie mieć konsekwencje.

Piętnaście procent ziemi

Nie ulega wątpliwości, że najsilniej ciążą (pod kilkoma względami) ku Rosji dwa najdalej położone na wschód obwody: ługański i doniecki. Ostatnie wydarzenia dowiodły, że w odniesieniu do obwodów charkowskiego, dniepropietrowskiego i zaporoskiego sprawa nie jest tak oczywista.

Preferencje ich mieszkańców są tam podzielone. Gdyby więc doszło do secesji wschodniej części Ukrainy, to – biorąc pod uwagę zarówno te preferencje, jak i podstawowe więzi gospodarcze i infrastrukturalne – podział powinien przebiegać mniej więcej wzdłuż następującej linii: od granicy z Rosją na północ od Charkowa – wzdłuż linii kolejowej (nieco na zachód od niej) biegnącej na południe do Pawłogradu – w górę rzek Wołcza i Gajczur – w dół rzeki Bierda do Morza Azowskiego nieco na wschód od Bierdiańska.

W rezultacie po wschodniej stronie tej linii zostałoby ok. 2/3 obwodu charkowskiego, po ok. 1/3 obwodów dniepropietrowskiego i zaporoskiego oraz obwody ługański i doniecki w całości. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9773

Wydanie: 9773

Spis treści

Ściągawka przedsiębiorcy

Zamów abonament