Obywatele, debatujcie!
Nie przyglądajmy się biernie potyczkom polityków. Nadajmy hasłom o społeczeństwie obywatelskim prawdziwie praktyczny wymiar – pisze prezes PAN.
W społeczeństwach głęboko podzielonych na tle etnicznym, religijnym bądź językowym czy, jak u nas, na tle stosunku do powojennej historii i sposobów rozliczania się z przeszłością, wiara w możliwość poszukiwania porozumienia na drodze szerokich, publicznych debat wydaje się skrajnie naiwna. Społeczeństwa głęboko skłócone nie stwarzają z pozoru szansy na skuteczną wymianę racjonalnych argumentów łagodzących konflikty.
Poróżnione grupy społeczne darzą się głęboką nieufnością, nie są skłonne otwarcie wysłuchiwać wzajemnych argumentów, podejrzewają się o ukryte interesy. Strony konfliktu nie widzą u swych adwersarzy cech godnych szacunku, nie potrafią uznać odmiennych opinii za racjonalne zróżnicowanie poglądów. Rozmowy i dyskusje prowadzone są tylko w wewnętrznych gronach zwolenników każdej z opcji, co przynosi dalszą polaryzację stanowisk.
Podejmowane są oczywiście próby radzenia sobie z konfliktami, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta