Z żołnierza w poetę
Książka | W „Pamiętniku" młodego Broniewskiego wielkość miesza się z małością - pisze Marcin Kube.
Marcin Kube
W polskiej kulturze XX wieku nie było drugiej tak pogmatwanej i pełnej sprzeczności biografii. Władysław Broniewski (1897–1962) to dorastający w płockiej, inteligenckiej rodzinie socjalista, zapatrzony w Piłsudskiego, wielokrotnie odznaczany legionista, więziony zarówno przez władze sanacyjne, jak i przez komunistów na Łubiance. Żołnierz Andersa piszący wiersze o polskim Wilnie, a po wojnie autor peanów na cześć Stalina. Naczelny poeta PRL, tonący w odmętach alkoholizmu, dotknięty rodzinną tragedią, jaką była śmierć żony i córki.
Po 1989 r. nie zmieniano co prawda nazw ulic z jego imieniem, ale prace Broniewskiego wypadły z kanonu lektur. W pamięci pozostał jako reżimowy poeta i bohater pijackich ekscesów. Jednak od kilku lat różni autorzy starają się, jeśli nie o przywrócenie jego postaci do łask, to przynajmniej o uczciwą krytykę literacką.
Pisanie młodzieńczego „Pamiętnika" Broniewski rozpoczyna w październiku 1918 r., a kończy wpisem z 31 grudnia 1922 r. Tekst znany był wcześniej we...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta