![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Podsłuch, szantaż, sąd i kara
Nagrywanie w firmie rozmów pracowników między sobą czy z klientami lub pracodawcą bez ich uprzedzenia to prosta droga do pożegnania sprawcy nawet w trybie natychmiastowym.
- Pracodawca dysponuje dowodami na to, że jeden z jego podwładnych od pewnego czasu bez zgody i wiedzy zainteresowanych nagrywa rozmowy z kluczowymi klientami oraz współpracownikami. Co powinien zrobić w takiej sytuacji? – pyta czytelnik.
Rozważmy kilka opcji.
I wariant
Pracodawca może nałożyć na takiego etatowca karę porządkową nagany. Jego postępowanie niewątpliwie poważnie narusza ustalony porządek w procesie pracy (art. 108 § 1 pkt 2 k.p.).
II wariant
Jeżeli jednak szef na skutek opisanego zachowania podwładnego całkowicie utracił do niego zaufanie, ma prawo rozwiązać z nim angaż albo z zachowaniem okresu wypowiedzenia, albo nawet w trybie pilnym, powołując się na tę okoliczność.
Ta utrata zaufania jest skutkiem postępowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
