Medycyna w ogniu ideologicznej wojny
Nazywanie lekarzy, którzy chcieli odłączyć 17-latka od aparatury medycznej, mordercami jest sporym nadużyciem. W niektórych sprawach lepiej po prostu milczeć.
Każda śmierć jest tragedią. Zwłaszcza jeśli zabiera młodego człowieka, który miał przed sobą całe życie. Nie powinna zatem dziwić walka matki i znajomych o życie 17-letniego Kamila, który od poprzedniego czwartku leżał we wrocławskim szpitalu w stanie agonalnym. W piątek komisja lekarzy stwierdziła, że chociaż jego serce biło, to jednak oddychała za niego maszyna. Orzeczono śmierć mózgu. W takich sytuacjach prawo przewiduje odłączenie pacjenta od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. Również Kościół akceptuje rezygnację z tzw. uporczywej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta