Między wrony
Swoją pierwszą w życiu książkę wydałam w liczącym się wydawnictwie, uważanym za oficynę z najwyższej półki. Kiedy książka się ukazała, dostałam telefon od osoby zajmującej się tam promocją. Głos w słuchawce był tak radosny, że musiałam powściągać wyobraźnię, która podpowiadała mi jakieś wielkie wyróżnienia. Po chwili jednak moja pycha została ukarana, a wyobraźnia skapitulowała. Tego rzeczywiście nie mogłabym wymyślić. Osoba od promocji w wydawnictwie z najwyższej półki była uradowana dlatego, że otrzymałam zaproszenie od... Kuby Wojewódzkiego.
Nie mogłam uwierzyć, że to słyszę. Nigdy nie zgodziłabym się na występ w takim programie, gdyby zaproszono mnie tam jako aktorkę czy z jakiegokolwiek innego powodu. Po prostu uważam, że każdy gość Wojewódzkiego dokłada się do obniżania poziomu publicystyki. Niech sobie będzie taki program i niech przychodzą tam ludzie, których bawią chichotki na kanapie. Niech oglądają to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta