Takich chłopaków już nie ma
Nadchodzący sezon może stać pod znakiem wielkich pożegnań piłkarzy symboli. Jedna z najlepszych lig świata nie będzie już taka sama.
Kilka tygodni przed startem Premiership czołówki angielskich gazet okupują przede wszystkim Louis van Gaal i nowe otwarcie w Manchesterze United oraz zaskakująca lekkość wydawania milionów funtów przez największego sknerę ligi Arsene'a Wengera. Tymczasem może to być ostatni sezon dla dwóch wybitnych piłkarzy: 34–letniego Johna Terry'ego i dwa lata starszego Rio Ferdinanda. Pierwszego umowa z Chelsea wiąże tylko do końca czerwca przyszłego roku, drugi również do tego czasu będzie sportowo dogorywał w beniaminku Queens Park Rangers.
Terry'emu upiekłoby się nawet morderstwo
Urodzony w Londynie Terry przez lata zyskał miano jednej z najbarwniejszych postaci angielskiej piłki, jednocześnie będąc chodzącą gablotą z trofeami. Przez 16 lat na Stamford Bridge wygrał trzy mistrzostwa Anglii, pięć Pucharów Anglii, dwa Puchary Ligi Angielskiej, dwa krajowe superpuchary oraz przede wszystkim Ligę Mistrzów i Ligę Europejską. W Premiership rozegrał łącznie 421 meczów, w których strzelił 34 gole.
Terry był już w klubie, kiedy w 2003...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta