Dziennikarz, kapłan, klaun
Gdyby powstał kościół polskich lemingów, Jarosław Kuźniar mógłby ubiegać się przynajmniej o godność arcybiskupa. Jednak zdaniem wielu widzów TVN 24 jego poranny program „Wstajesz i wiesz" powinien się nazywać „Wstajesz i łżesz".
Monika Olejnik nazwała go kiedyś „kapłanem poranka". To trafne określenie. Świecki kapłan poranka Jarosław Kuźniar swą posługę zaczyna, jeszcze zanim inni kapłani zdążą odmówić jutrznie, bo już pięć minut przed szóstą.
Jego program w TVN 24 nazywa się „Wstajesz i wiesz". To również trafna nazwa. Rzeczywiście, widz wstaje i wie – nie tylko to, co się zdarzyło, ale też i to, jak to interpretować. Tak jak inni kapłani objaśniają świat i życie z perspektywy boskiej, tak on objaśnia słuchającym skomplikowaną rzeczywistość, lecz ze zgoła innej perspektywy: tej „młodego, wykształconego, z wielkiego miasta". Złośliwi powiedzieliby: leminga.
Jest fajnie, bez refleksji
Na tym jednak analogie z kapłanem się kończą. „Wstajesz i wiesz" pozornie nie odbiega formułą od porannych programów informacyjnych nadawanych w innych stacjach: prezenter czyta informacje dnia, przegląda prasę, jest prognoza pogody, rozmowy z gośćmi.
O ile jednak u konkurencji króluje albo informacja i polityczne rozmowy, albo telewizja śniadaniowa z jej lekkimi tematami, program Kuźniara łączy jedno z drugim: jest miejsce na rozmowę z politykami, na poważne newsy, a także na przegląd śmiesznych filmów z internetu.
Prowadzący dokłada do informacji zabawne – lub mniej – komentarze, docina, droczy się i komplementuje serwisantki, dzieli się swoimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta