Słowa w sieci: Sandacz, ale niekoniecznie rybny
Przypomina mi się historia opowiedziana przez Keitha Richardsa w autobiografii „Życie", w której opisał zabawne sytuacje i ploteczki o Micku Jaggerze wypowiadane w... jego obecności.
Koledzy Micka, nie mogąc znieść jego kaprysów i manii wielkości, uzgodnili, że będą nazywać go Brenda, gdy zechcą powiedzieć coś złośliwego na temat Jaggera, tak by on nie zorientował się, że o niego chodzi.
A teraz z innej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta