Narciarze czekają na śnieg
Sport | W polskich górach wciąż nie może się na dobre rozpocząć sezon narciarski. Nie ma naturalnego śniegu, opady są małe i rzadkie. Stosunkowo wysoka temperatura utrudnia naśnieżanie w niżej położonych rejonach. Jeździć można już w Białce Tatrzańskiej i Czarnej Górze. Kasprowy Wierch i Szczyrk wciąż czekają na śnieg.
Jeździć można już w Białce Tatrzańskiej, gdzie na narciarzy czeka duży, rozbudowany ośrodek składający się z trzech części o nazwach: Kotelnica, Bania i Kaniówka, która jest nieco oddalona. Kotelnica to duży stok oferujący półtorakilometrowej długości trasy zjazdowe – czynne są już trasy 3 i 7.
Nie są jeszcze otwarte trasy z homologacją Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) nr 1 i 2. Nieczynna jest także trasa najdłuższa – 1900 m (nr 7). Trasy dla początkujących i dla dzieci oferuje sąsiednia Bania. Obecnie czynne są tam trasy B1 o długości 380 m i B2 – o długości 190 m. Czynne są już także trasy na Kaniówce – o długości 470, 450 i 200 m. Pokrywa śniegu ma grubość około pół metra. Trasy w Białce Tatrzańskiej są dobrze utrzymane, regularnie ratrakowane i dośnieżane. Pozostałe trasy są wciąż nieczynne ze względu na zbyt małą pokrywę śniegu.
Aby dostać bilet na kolej linową z Kuźnic na szczyt Kasprowego Wierchu, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta