Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

25 lat minęło

20 grudnia 2014 | Plus Minus | Piotr Kletowski
„Psy 2”: i kino gatunkowe, i dyskusja o kraju
autor zdjęcia: Tomasz Malinowski
źródło: Polfilm/EAST NEWS
„Psy 2”: i kino gatunkowe, i dyskusja o kraju

Lew Rywin był producentem filmowym pełną gębą, udowodnił, że można stworzyć komercyjny polski hit filmowy, który zarobi sam na siebie. Należy więc żałować, że miał lwie ambicje 
nie tylko na polu filmu.

Międzynarodowy sukces „Idy" Pawła Pawlikowskiego, która przed zaledwie tygodniem otrzymała Europejską Nagrodę Filmową, jest symbolicznym zamknięciem okresu 25-lecia polskiego kina w czasach po upadku komunizmu. Warto się więc pokusić o krytyczną ocenę tego okresu w kinematografii kraju nad Wisłą. Bo to raczej nie teatr, w swych najlepszych przejawach skierowany do najbardziej elitarnej publiczności, ani tym bardziej współczesna polska literatura, której fabularny kościec oparty na dialektyce i dychotomii społeczno-politycznych postaw rozsypał się jak domek z kart, lecz właśnie polskie kino, rozwieszone gdzieś między swą dawną wielkością, współczesnymi wyzwaniami filmowego rynku i żądaniami społeczno-politycznej rzeczywistości, daje pełny obraz przemian zachodzących w Polsce po 1989 r.

Legenda Zespołów Filmowych

Wiadomo, że po 1989 roku, kiedy polskie kino zostało pozbawione najpoważniejszego producenta, czyli państwowych pieniędzy, coś musiało tąpnąć. Stopniowa erupcja Komitetu Kinematografii, którego mimo wielu podejmowanych prób nie udało się uratować (za bardzo naznaczony był cenzuralną skazą lat PRL), spowodowała katastrofę w strukturach filmu polskiego, którego twórcy w większości przypadków nie bardzo martwili się o wyniki frekwencyjne w kinach, zdani jedynie na łaskę i niełaskę kinematograficznych dysydentów....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10022

Wydanie: 10022

Zamów abonament