Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sądy w kilometrówkach

14 stycznia 2015 | Rzecz o prawie | Adam Daniel
Adam Daniel
źródło: materiały prasowe
Adam Daniel

Kolejne zmiany prawne głęboko ingerują w trójpodział władzy, podważają niezależność sądów i godzą w sędziowską niezawisłość – pisze prawnik.

Wolność obywatelska istnieje tylko tam, gdzie sądy są silne. Kto to powiedział? Napoleon Bonaparte. Nie śmiałbym porównywać naszych polityków do wielkiego męża stanu i wielkiego reformatora. Idzie mi raczej o zasadę uniwersalną we wszystkich ustrojach, które opierają się na rządach prawa.

Ostatnie lata to konsekwentny odwrót od zmian w ustroju sądów powszechnych, które po 1989 r. wprowadzili demokratyczni reformatorzy. Kolejne nowelizacje głęboko ingerują w trójpodział władzy, podważają niezależność sądów i godzą w sędziowską niezawisłość. W grudniu sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przegłosowała np. propozycję wyposażenia ministra sprawiedliwości w prawo żądania niezwłocznych informacji o toku postępowania w zakresie nadzoru administracyjnego nad działalnością sądów i prawo żądania akt spraw sądowych. Wszystko wskazuje na to, że przepis przyjmą Sejm i Senat, pozostaje tylko nadzieja, że trafi do Trybunału Konstytucyjnego.

Źródło w konstytucji

Na niezawisłość sędziego oczywisty wpływ ma też bezpieczeństwo socjalne. Nieprzypadkowo sędziowie są jedyną grupą zawodową, o której wynagradzaniu wspomina Konstytucja RP. Stanowi, że „sędziom należy zapewnić warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10039

Wydanie: 10039

Spis treści
Zamów abonament