Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Marsjanie z pustyni

31 stycznia 2015 | Plus Minus | Bogusław Chrabota
źródło: Plus Minus

Kiedy w drugiej połowie lat trzydziestych poprzedniego stulecia Orson Welles serwował Ameryce „Wojnę światów", ludzkość dochodziła właśnie do równowagi po pierwszej wojnie światowej i sądziła, że nic gorszego między ludźmi zdarzyć się nie może.

Dlatego tak łatwo uwierzono w zagrożenie z kosmosu. Atak Marsjan na Amerykę miał być kolejną fazą apokalipsy. Miał przebić skalą zniszczenia wszystko, co widziano na europejskich frontach, i to w samym sercu Stanów Zjednoczonych, a więc kraju, który, choć wojnę wygrał, zniszczeń wojennych szczęśliwie nie doświadczył. Trzeba było zatem geniusza, by zagrożenie czysto teoretyczne, ale podbudowane filmem, literaturą i wspomnieniami kombatantów, przerodzić w prawdziwą psychozę.

Genialny Welles wykreował w radiu słuchowisko tak realistyczne, że Amerykanie, nieprzywykli wtedy jeszcze do siły mediów, uznali, że atak kosmitów jest faktem, i wpadli w panikę. Mobilizowano oddziały obrony terytorialnej, tysiące razy interweniowało pogotowie ratunkowe, a jakaś (niewielka) grupa słuchaczy doświadczyła zawału serca. Wszystko dzięki iluzji radia, wtedy jeszcze jedynego medium o zasięgu niemal powszechnym.

Warto zwrócić uwagę na datę słynnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10054

Wydanie: 10054

Zamów abonament