Nie chciałem być z zawodu prezesem
Jak zostałem prawnikiem... dla Rzeczpospolitej”: Marcin Dziurda, radca prawny, były prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa
Rz: Jeszcze zanim podjął pan decyzję o wyborze studiów prawniczych, często bywał pan na sali sądowej.
Marcin Dziurda: Zgadza się. Najpierw studiowałem dziennikarstwo. Od pierwszego roku byłem sprawozdawcą sądowym. Okazało się jednak, że z pisaniem o prawie do gazety jest trochę jak z lizakiem za szybą. Miałem poczucie niedosytu. Po drugim roku dziennikarstwa rozpocząłem więc studia prawnicze. Ostatecznie ukończyłem obydwa kierunki. Miałem już nawet bardzo prestiżową propozycję podjęcia pracy w dziale prawnym „Rzeczpospolitej". Dostałem się jednak na aplikację radcowską. I można powiedzieć, że to aplikacja zrujnowała moja karierę w mediach.
Nie brakowało panu pracy w prasie?
Przez pewien czas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta