Drzazgi będą na pewno
Armosferę współpracy z adwokatami psują działania NRA, takie jak skarżenie do Trybunału przepisów dopuszczających radców do spraw karnych. Teraz robią jakieś podchody do list obrońców.
Rz: Panie prezesie, nowa procedura karna i proces kontradyktoryjny od początku dzielił korporacje adwokacką i radcowską. W ostatnich dniach ten podział jest jeszcze bardziej widoczny przy tworzeniu listy pełnomocników z urzędu. Radcy chcą wspólnej z adwokatami. Ci domagają się osobnych. Jak to jest z tym podziałem?
Dariusz Sałajewski: Ten podział istnieje. Ubolewam, bo staraliśmy się i staramy, żeby w interesie szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości, obywateli, a nawet obu samorządów i zawodów współpracować. Przykładem było choćby przekonywanie stanowiących prawo o celowości i konieczności utrzymania postępowań dyscyplinarnych w kompetencji samorządów. Równocześnie podnosiliśmy kwestię niezbędności nowych uregulowań w tym postępowaniu służących jego sprawności. Zakończyło się to uchwaleniem ustaw nowelizujących. Atmosferę współpracy psują jednak działania NRA, takie jak skarżenie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy nowelizującej kodeks postępowania karnego i dopuszczającej radców do obron. Teraz robią jakieś podchody do list obrońców. Widzę w tym rozkopywanie już zasypanych rowów.
Mówi się, że radcy walczą o wspólną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta