Kiedy rynek się zmienia
Na różnice między mecenasem Google a radcą prawnym z krwi i kości ma zwrócić uwagę kampania prowadzona przez izbę warszawską.
Od wielu lat w prawniczych samorządach zawodów zaufania publicznego trwa dyskusja o zasadach wykorzystywania promocji i reklamy. Przeważają opinie, że osoby, które wykonują jeden z takich zawodów, nie powinny stosować takich samych mechanizmów reklamowych jak profesje i branże czysto komercyjne. Rynek usług prawnych jednak się zmienia. W dobie szybkiego i powszechnego dostępu do internetu bez trudu można ograniczać rolę profesjonalnych prawników. Bezpardonowe zachowania, również natury marketingowej, wprowadzają w błąd potencjalnych klientów, którzy niekiedy mają problem z podjęciem racjonalnej i bezpiecznej dla nich decyzji, gdzie się zwrócić po pomoc prawną. Konkurencja podejmuje działania coraz bardziej agresywne. Ich efekty doskonale widać chociażby w internecie czy pod siedzibami sądów. Sam szyld „kancelaria prawna" nie oznacza już tego samego co jeszcze dekadę temu.
Niewidoczna, ale skuteczna
Sami radcy prawni oraz ich kancelarie z oczywistych powodów nie mogą walczyć z takimi patologiami. Ciężar pomocy spoczywa na samorządach reprezentujących zawody prawnicze. Do tej pory kilkakrotnie podejmowały one takie działania. Zwykle ograniczały się do zastosowania najprostszych metod pod postacią ulotki lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta