Mniej folwarku w polskich firmach
Autorytarny styl zarządzania zaczyna doskwierać menedżerom, zwłaszcza że słabo sprawdza się wobec pokolenia Y.
Anita Błaszczak
Polskie firmy mają ukryte cenne zasoby. Nie chodzi tu jednak o potencjał do dalszej redukcji kosztów. Prawdziwe nieodkryte zasoby kryją się w menedżerach – podkreślają eksperci Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w podsumowaniu badania „Style przywództwa polskich menedżerów". Jak wyjaśnia Agnieszka Haber, kierownik projektu PARP, te ukryte zasoby są związane z budowaniem zaangażowania pracowników, czego wielu polskich szefów na razie nie docenia (często wychodzą z założenia, że to zadanie samego pracownika albo działu HR). Niewielu menedżerów jest świadomych, jak wiele zależy od nich samych.
Jednak badanie, które PARP wraz z firmą doradczą Values przeprowadziła w minionym roku wśród 644 właścicieli i menedżerów firm oraz ich współpracowników, wskazuje na wzrost świadomości menedżerów. Aż 37 proc. polskich szefów krytycznie ocenia, że stosuje w zarządzaniu zbyt wiele zachowań forsujących – nadmiernie bazując na wydawaniu poleceń i wymaganiu rezultatów. Wśród menedżerów niebędących właścicielami firm ta grupa jest jeszcze większa, bo sięga 40 proc.
Bezpieczna zależność
W badaniu, które bazując na sprawdzonym modelu LVI (Leadership Versatility Index) autorstwa Boba Kaplana i Roberta Kaisera, oceniało cztery wymiary stylu przywództwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta