SLD wojuje z Ogórek
Polityka | Kandydatka lewicy nie może się doliczyć kilkuset tysięcy złotych na swoją kampanię.
Takiej kampanii w historii polskiej polityki jeszcze nie było. Dwa tygodnie przed wyborami SLD wypowiada wojnę własnej kandydatce na prezydenta.
W czwartek mija termin dostarczenia przez sztaby materiałów promocyjnych, które TVP będzie prezentować w bezpłatnych programach wyborczych. Wszystko wskazuje na to, że zamiast reklamówek Ogórek zobaczymy puste plansze. Dlaczego? Bo SLD nie zapłacił za produkcję spotów kandydatki. Firma produkcyjna czekała na pieniądze do wczoraj – i ich nie dostała. W związku z tym poinformowała SLD, że nie wyśle do TVP gotowych już filmów.
Ta sytuacja symbolizuje stan relacji między SLD a jego kandydatką. Obie strony są zajęte walką między sobą zamiast współzawodnictwem z konkurentami, a notowania Ogórek spadają. Na początku kampanii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta