Dla kogo ta strategia
Strategia jednolitego rynku cyfrowego może być przełomem, jeśli Komisja Europejska wyśle jasne sygnały w sprawie celów, które chce osiągnąć – pisze ekspert Instytutu Bruegla.
Mario Mariniello
Publikacja przez Komisję Europejską strategii na rzecz jednolitego rynku cyfrowego (JRC) to dobra informacja. Są w niej wymienione podstawowe dziedziny działania: handel elektroniczny, tzw. geoblocking i prawa autorskie, podatek VAT, infrastruktura telekomunikacyjna, platformy online, prywatność, bezpieczeństwo w sieci, własność i przepływ danych, standardy teleinformatyczne, e-rząd. Dostarcza również kalendarza konkretnych propozycji, które Komisja ma przedstawić do końca 2016 roku.
Dokument wymienia zasady, z którymi trudno się nie zgodzić: mniej fragmentacji unijnych regulacji, sprzyjanie inwestycjom i innowacjom, zapewnienie uczciwej konkurencji. Nie precyzuje jednak, jak te propozycje będą wprowadzane w życie, nie bardzo jest więc pomocny w przewidywaniu, co zdarzy się dalej.
Na rynku cyfrowym, dużo bardziej niż w innych sektorach gospodarki, osiągane wyniki zależą od tego, jak łatwo podmioty mogą przewidywać kształt regulacji w przyszłości. Bo wymagane są tam znaczące inwestycje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta