Zwykła pomyłka czy celowa kombinacja? Biegłemu trudno to ocenić
RAPORTY | Odpowiedzialność za zapobieganie oszustwom i wykrywanie defraudacji spoczywa na kierownictwie i organie nadzorczym, a nie na audytorze. Podstawowym celem badania jest wyrażenie opinii o sprawozdaniu finansowym, a nie wykrywanie manipulacji.
Wybuch kryzysu finansowego, czyli ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego rynków finansowych i bankowych, był ogromnym zaskoczeniem dla większości użytkowników tych rynków. Pojawiły się liczne pytania: Gdzie był audytor? Dlaczego wyraźnie nie komunikował, że istnieje ryzyko, iż sprawozdania finansowe nie odzwierciedlają rzeczywistego obrazu sytuacji majątkowej i finansowej jednostek? Dlaczego nie pisał w opiniach i raportach o toksycznych aktywach, których wartość i realizowalność była wątpliwa?
Sytuacja związana z kryzysem finansowym mocno nadszarpnęła zaufanie do zawodu biegłego rewidenta i zdewaluowała jego rolę. Wśród interesariuszy pojawiły się wątpliwości, czy opinia z badania sprawozdania finansowego bez zastrzeżeń jest jakąkolwiek gwarancją, że sprawozdanie odzwierciedla rzeczywistość i pokazuje, w jakiej sytuacji finansowej znajduje się jednostka.
Podjęto wiele działań, aby zwiększyć zaufanie do profesji biegłego rewidenta. Państwa członkowskie Unii Europejskiej postanowiły postawić biegłym rewidentom i firmom audytorskim wymóg prowadzenia badań ustawowych zgodnie z międzynarodowymi standardami badania zatwierdzonymi przez Komisję Europejską, aby zapewnić odpowiednią, wysoką jakość badań sprawozdań finansowych. Organy nadzoru nad zawodem są coraz bardziej restrykcyjne i wnikliwe przy kontrolowaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta