Niemcy nie rezygnują ze świeżej krwi
Nasi sąsiedzi przymykają drzwi grupom niektórych uchodźców, ale nie zmieniają polityki imigracyjnej.
Raszid A. przybył kilkanaście dni temu do Niemiec z Burkina Faso, licząc na otrzymanie azylu, pomocy socjalnej i pracy. Ma kontuzję łokcia, co powinno ułatwić mu pozytywne załatwienie wniosku o azyl. Okazuje się jednak, że sprawa w Niemczech nie jest już tak prosta, jak wieść niesie.
Raszid A. będzie przebywał w więzieniu do momentu wydalenia z Niemiec. A to dlatego, że przybył do tego kraju z Czech i zgodnie z postanowieniami konwencji dublińskiej tam właśnie powinien złożyć wniosek o azyl. Ale w Czechach Raszid A. (którego wytropił w więzieniu w Berlinie tygodnik „Der Spiegel") i tysiące jemu podobnych nie mogą liczyć nawet na znikomą część tych przywilejów, które mieliby zagwarantowane w Niemczech jako azylanci.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta