Nie zabijajcie przemysłu
Erik Jonnaert | W walce o obniżenie emisji potrzebne jest całościowe spojrzenie. Koncentracja na produkcie, czyli samochodzie, niewiele da – przekonuje szef Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA.
Rz: ACEA w ostatnim raporcie wskazuje, że ekologiczne auta są o kilka tysięcy euro droższe od poprzedników i apeluje o zmianę podejścia do ekologii. Czy przemysł samochodowy już nie chce być przyjazny dla środowiska?
Nie jesteśmy przeciw ekologii. Jeżeli w coś trzeba inwestować, to właśnie w nią oraz innowacje. Zainwestowaliśmy 30 mld euro w nowe, ekologiczne rozwiązania. Idziemy w kierunku uzgodnionego celu emisji 95 gramów dwutlenku węgla na kilometr w roku 2020 r. Jednak trzeba postawić sobie pytanie: co dalej? Obniżenie emisji o kolejne 10 lub 20 gramów nie jest dobrą drogą, bo nie bierze pod uwagę kosztów. Dlatego apelujemy do polityków o nowe spojrzenie.
Przecież do tej pory przemysł wyprzedzał nałożone limity, więc gdzie jest problem?
Do tej pory przemysł wykorzystał możliwości udoskonalenia silników spalinowych. Jednak dojście do 95 gramów będzie możliwe tylko z alternatywnymi napędami, jak hybrydy, pojazdy elektryczne czerpiące prąd z akumulatora oraz wytwarzające go w ogniwach paliwowych.
I takie samochody są już w sprzedaży...
Ale popyt jest bardzo mały. Ich udział w całości sprzedaży w Europie to niecałe 0,5 proc. Te inwestycje się nie zwracają. Zarazem nie możemy podnieść cen....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta