„Rzeczpospolita”, czyli odpowiedzialność za państwo
Bogusław Chrabota, redaktor naczelny
Każda tradycja zobowiązuje, a tradycja „Rzeczpospolitej" po wielekroć. Siła zresztą i powaga tego zobowiązania wynika z samej winiety, bo czymże innym jest tytuł i symbol graficzny naszego dziennika, jeśli nie odwołaniem się wprost do całego kolorytu tradycji polskiej państwowości? Do historii, patriotyzmu, poczucia wspólnoty, ale także wszystkich naszych chwil wielkości i słabości, wzlotów i upadków?
„Rzeczpospolita" to my sami i nasze dzieje zapisane drobnym maczkiem na wielu milionach stron papieru. Mało kto wie, że historia gazety zaczęła się nie w 1920 roku, lecz 11 lat wcześniej. Jej pierwszą odsłoną był wychodzący od stycznia 1909 r. we Lwowie „Dwutygodnik Polityczny Rzeczpospolita". Wydawany i redagowany przez Adama Skałkowskiego i Józefa Browińskiego walczył o odrodzenie narodowe i państwowe Polski w konfrontacji z obcymi żywiołami, polemizując przy tym mocno z rodzącą się tożsamością ukraińską. Kres tej gazecie przyniósł wybuch wojny światowej, a jej autorzy zamienili ostre pióra na bagnety, by polska państwowość przestała być wyłącznie ideą.
Potrzeba było całych sześciu lat, końca wojny i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta