Rewolucja w kraju „kopertek”
gospodarka | Greckie reformy, jeśli do nich rzeczywiście dojdzie, będą miały głęboki wymiar społeczny.
Danuta Walewska
Podatki pójdą w górę, czy będzie umowa z wierzycielami, czy też nie. Więcej pieniędzy może mieć tylko rząd.
Dla większości wyższe ceny, to skromniejsze życie. Dla najbiedniejszych może to oznaczać przekroczenie cieniutkiej granicy między biedą a ubóstwem. Dla najbogatszych szokową terapię, bo zamiast trzech sprzątaczek z Polski, będą zatrudniać jedną. A bogatą babcię na wózku wyprowadzi też jedna, a nie dwie Filipinki w różowych mundurkach.
Dla wszystkich to głębokie zmiany w kulturze „fakelaki" – czyli „kopertek", jak nazywane są wszechobecne w tym kraju łapówki. Według cennika wynotowanego przez Transparency International „fakelaki" za prawo jazdy to wydatek 100–300 euro, za pomyślne załatwienie trudnej sprawy w urzędzie ponad 1200 euro.
Najgrubsze „kopertki" trzeba szykować dla pracowników służby zdrowia – od 60 do 150 euro za wykonanie badań, 100...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta