Prawo prezesa
Co to jest demokracja – każdy wie.
Głosowanie raz na cztery lata, kiedy wycinamy nielubianych polityków i nowi mogą porządzić, aż do kolejnego pogromu. Chyba że uśpieni ciepłem wody w kranie zapomnimy dowalić, komu trzeba, i stare zgredy pętają się przez kolejne kadencje, aż wreszcie naród zauważy ich dokuczliwą obecność. Kto zdobył w wyborach większość, ten rządzi, a przegrani powinni siedzieć cicho. Najlepszym wyrazem tego myślenia są przesławne JOW-y, gdzie zwycięzca jest tylko jeden, a reszta ma być wzięta pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta