Śmierć idealistów na turecko-syryjskim pograniczu
Co najmniej 28 osób zginęło, a około 100 zostało rannych z tego powodu, że chcieli jechać do sąsiedniej Syrii, by pomóc w jej odbudowie.
W ogrodach Centrum Kulturalnego Amara w tureckiej miejscowości Suruc leżącej na samej granicy z Syrią zebrało się około 300 młodych ludzi, którzy zamierzali wyjechać do kurdyjskiego miasta Kobane leżącego po drugiej stronie granicy. Młodzi zdążyli tylko ogłosić dziennikarzom, że zamierzają odbudować bibliotekę oraz przedszkole w Kobane i zasadzić tam las, gdy za ich plecami nastąpiła eksplozja. Na ziemię upadł transparent z napisem „Obroniliśmy razem, odbudujemy razem". Po walkach z dżihadystami większość Kobane leży w gruzach.
Nadal nie wiadomo, kto dokonał zamachu. Według najprawdopodobniejszej wersji była to 18-letnia samobójczyni. Część świadków mówiła jednak o dwóch ludziach, którzy w czasie spotkania wnieśli do ogrodu jakieś paczki.
Nim jeszcze znane były szczegóły zamachu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta