Wakacje tylko w należnym wymiarze
Gdy pracownik nie zgłosił, że nie jest już osobą o umiarkowanej niepełnosprawności, i wybrał dziesięć dni dodatkowego urlopu, który mu się nie należał, szef w żaden sposób nie odzyska straty. Może jednak zwolnić tę osobę za oszustwo i utratę zaufania.
Sezon wakacyjnych wyjazdów w pełni. Tradycyjnie jak co lato pracodawcy zgłaszają wątpliwości i pytania związane z udzielaniem pracownikom urlopów wypoczynkowych.
Po studiach
- Od 1 stycznia br. na umowę o pracę zatrudniłam osobę, która w 2010 r. skończyła studia licencjackie, a wcześniej w 2009 r. przez rok pracowała na etacie. Między licencjatem a drugą umową o pracę (u nas) wykonywała jedynie zlecenia. Czy studia i lata pracy dały jej już pełny wymiar urlopu wypoczynkowego? Czy mamy brać pod uwagę świadectwo pracy z 2009 r.? Jaki wymiar urlopu od 1 stycznia 2015 r. przysługuje temu pracownikowi? Czy będzie to 1/12 liczona z 20 dni wakacji (jak u debiutanta) i po przepracowaniu dwóch lat nabędzie prawo do 26 dni wakacji, czy od razu jest to 20 dni?
Skoro pracownik został zatrudniony po licencjacie, to już wtedy miał osiem lat tzw. stażu z racji edukacji, pod warunkiem że ukończył te studia i to udokumentował. Osobie, która jednocześnie uczyła się i pracowała – a tak zapewne było u tego pracownika – do stażu urlopowego wlicza się albo okres zatrudnienia, w czasie którego pobierał naukę, albo okres kształcenia – w zależności od tego, co jest dla niego korzystniejsze (art. 155 § 2 k.p.). Tutaj bardziej opłaca się wziąć pod uwagę lata nauki, ponieważ za ukończenie szkoły w stażu uwzględnia się okres dłuższy (osiem lat) niż czas trwania poprzedniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta