Nad wodą i pod wodą, czyli dziedzictwo nautologii
W Gdańsku nad Motławą działa jedno z najlepszych muzeów na świecie.
To muzeum powstawało z niczego. Miało być kompleksem portowo-muzealnym wkomponowanym w samo serce starego portu gdańskiego, zespołem typowych obiektów portowych, takich jak Żuraw, spichlerze na Ołowiance, nabrzeża, jednostki pływające. Jednak pół wieku temu wyspa Ołowianka straszyła ruinami, tylko Żuraw był odbudowany po zniszczeniach wojennych.
A jednak się udało, właśnie tam usadowiło się Centralne Muzeum Morskie. Pracowali (i pracują w nim) najwyższej klasy specjaliści, którzy jednocześnie są pasjonatami kultury morskiej. Dlatego „drużyna" ta szybko trafiła do pierwszej ligi, nawiązała współpracę z podobnymi placówkami najpierw w krajach bałtyckich, a potem na całym świecie.
Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku stało się narodową instytucją kultury, muzeum przyjmującym za swoje posłannictwo ochronę dziedzictwa nautologicznego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta