Fikcyjne konsultacje
Propozycje programowe internautów wywołują konsternację w PO.
Od tygodnia wszyscy Polacy mogą brać udział w tworzeniu programu, który PO ogłosi przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Miała do tego służyć strona pytamyobywateli.pl. Okazuje się jednak, że posłowie partii rządzącej nie wiedzą, co się na niej dzieje. Kontrowersje wzbudzają też postulaty, które internauci uznali za najatrakcyjniejsze.
Gdyby bowiem miały być zrealizowane, program PO przypominałby lewicowo-libertariańską mieszankę, a partia stałaby się tworem łączącym poglądy Janusza Palikota i Janusza Korwin-Mikkego.
W zeszłym tygodniu, gdy byliśmy w Sejmie z kamerą, by zapytać polityków PO o zdanie na temat zgłaszanych pomysłów, najwięcej głosów miały propozycje: usunięcia religii ze szkół, wprowadzenia związków partnerskich, likwidacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta