Psychiczne zespolenie z kioskiem
Nowoczesny kiosk, w którym kraty zastąpione są odpornymi na uderzenia szybami, kosztuje 30 tysięcy złotych.
Psychiczne zespolenie z kioskiem
Nieubłagana już chyba prywatyzacja "Ruchu" zmieni nasze kioski -- prawdziwy fenomen polskiej rzeczywistości. Nadal potencjalni inwestorzy mówią, że przeładowane towarem, ciasne i zakratowane budki powinny zniknąć. W wysłużonych kioskach brakuje miejsca na nowe pisma, proszki do prania, pasty do zębów, papierosy. Do wymiany nadaje się 2/ 3 spośród 16 tysięcy kiosków "Ruchu".
W 1989 roku "Ruch" dysponował 34 tysiącami punktów sprzedaży detalicznej, w tym 8 tysiącami wiejskich klubów książki i prasy. W pierwszych latach reform gospodarczych wiele kiosków "Ruchu" zmieniło dotychczasowe przeznaczenie. "Życie Warszawy" donosiło we wrześniu 1991 roku: "Coraz więcej kiosków >>Ruchu<< znika z ulic Warszawy i Polski. Same budki, w których dotychczas były punkty kolportażu prasy, zostają. Na próżno jednak szukać by w nich gazet czy innych drobiazgów, które zawsze można było kupić w >>Ruchu<<. Po sprywatyzowaniu asortyment oferowany przez prowadzących te punkty, z reguły, nie ma nic wspólnego z naszymi oczekiwaniami. Handluje się głównie towarami, na których można dużo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta