Prawa na skróty stosować się nie da
Dlaczego maszt w Gąbinie nadal leży
Prawa na skróty stosować się nie da
Głośny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodka Zamiejscowego w Łodzi z 11 października 1996 r. uchylający decyzję wojewody płockiego o odbudowie masztu radiowego w Gąbinie w powszechnych opiniach prasowych odczytywany był jako przyznanie racji okolicznym mieszkańcom co do szkodliwego wpływu tej instalacji na stan ich zdrowia. Tymi bowiem argumentami przebijała się do opinii publicznej skarga Stowarzyszenia Ochrony Życia Ludzi przy Najwyższym Maszcie Europy. Skarga nagłośniona powierzchownie i raczej jednostronnie. Teraz, po sporządzeniu przez NSA bardzo obszernego pisemnego uzasadnienia wyroku, wyłania się prawdziwy obraz niekonsekwencji, a nawet chaosu prawnego, do jakiego doszło w trakcie postępowania prowadzonego przez organa administracji województwa płockiego.
W decyzji z 9 lipca 1993 r. wojewoda płocki zobowiązał Telekomunikację Polską SA do dokonania oceny oddziaływania na środowisko rozwiązań projektowych dotyczących odbudowy masztu w Radiofonicznym Ośrodku Nadawczym w Konstantynowie w gminie Gąbin. Powołany przez Telekomunikację zespół ekspertów stwierdził wówczas, że lokalizacja ośrodka jest zgodna z planem zagospodarowania przestrzennego gminy oraz że należy drastycznie obniżyć moc nadajnika (ponad 25 razy) . Przed upadkiem masztu moc wynosiła 2000 k W,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta