Formę zatrudnienia wybiorą strony
O rodzaju zawartej umowy rozstrzyga przede wszystkim zgodna wola stron, a następnie sposób jej wykonywania. Wskazuje na to orzecznictwo Sądu Najwyższego, o którym warto pamiętać, lansując potrzebę walki z tzw. śmieciówkami.
Temat tak zwanych umów śmieciowych jest ostatnio bardzo popularny. Zgłaszane są postulaty całkowitej eliminacji tej formy zatrudnienia. Tymczasem truizmem jest twierdzenie, że byłoby to bardzo niepożądane zarówno dla pracodawców, jak i osób przez nich zatrudnianych. W konkretnych okolicznościach podstawa zatrudnienia inna niż etat może im bardziej odpowiadać, a do tego znacznie bardziej wiązać strony.
Wyrazem akceptacji tej formy związania i tego, że nie zawsze łatwo jest doprowadzić do podważenia tego typu umów, jest kilka ostatnich orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych. Równocześnie w bardzo przejrzysty i pomocny dla pracodawców sposób wyjaśniono w nich różnice w obydwu typach tych umów i to, jakie elementy są na tyle charakterystyczne dla stosunku pracy lub zlecenia, że wykluczą przyjęcie, iż umowa miała innych charakter.
Kwestia podległości
W kontekście różnicowania tych dwóch stosunków prawnych bardzo istotne uwagi zostały zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2015 r. (II PK 153/14). SN jako jedną z najważniejszych cech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta