Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szturmem i fortelem

14 sierpnia 2015 | Plus Minus | Wojciech Stanisławski
Pamięć o przemilczanej w PRL bitwie pod Orszą, w której wielonarodowa armia Rzeczypospolitej pokonała Moskwę, trudno przywrócić
źródło: Wikipedia
Pamięć o przemilczanej w PRL bitwie pod Orszą, w której wielonarodowa armia Rzeczypospolitej pokonała Moskwę, trudno przywrócić

Mamy kłopot ze spamiętaniem wszystkich polskich zwycięstw. Było ich tak wiele. Dlatego właśnie przygotowaliśmy ranking najważniejszych bitew.

Miło jest stawiać narodowo-batalistycznego pasjansa, mnożąc daty, chwaląc przewagę rapierów, toporów, koncerzy czy visów. Kłopot, o którym wiedzą coś kustosze modernizowanego od lat Muzeum Wojska Polskiego, zaczyna się w chwili, gdy próbujemy jakoś uporządkować to bogactwo. Czy w ogóle da się stworzyć sensowny ranking bitew, biorąc pod uwagę, że toczenie ich wydaje się jednym z najstarszych zajęć ludzkości, a już z pewnością Polaków?

Zacząć wypada, jak uczą stratedzy, od uporządkowania pola. Umówmy się więc, że pod uwagę brane są jedynie bitwy toczone pod polskim sztandarem, w przeciwnym razie bowiem, ze względu na branki i pobory dokonywane przez okupantów i zaborców oraz inwencję i determinację polskich XIX- i XX-wiecznych wygnańców, zaciągających się do wszelkich możliwych armii za wolność waszą i naszą, musielibyśmy uwzględnić pół tysiąclecia i sześć kontynentów. Jeśli ograniczymy się do oddziałów polskich, stwierdzimy, że do naszych najbardziej egzotycznych formacji należą „szczury Tobruku". Reszta zmagań odbywa się przede wszystkim na środkowoeuropejskiej równinie, z okazjonalnymi jedynie wypadami w stronę hiszpańskich wąwozów, norweskich fiordów, Bałkanów i Morza Północnego.

Na początek może, jako że polscy żołnierze zwykli do nieba chodzić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10218

Wydanie: 10218

Spis treści
Zamów abonament