Co tygrysy lubią najbardziej
Adam Kszczot | Jeżeli głowa zawiedzie, to nie ma mowy o jakimkolwiek sukcesie – powtarza wicemistrz świata w biegu na 800 m.
– Do Pekinu jadę po medal – zapowiadał. I obietnicy dotrzymał. Planował pobiec poniżej 1.44, do srebra wystarczyło 1.46,08. W finale długo był w środku stawki. Blokowany przez przeciwników, szukał odpowiedniego miejsca do ataku. Ale na ostatnich metrach dał popis.
„Finisz to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Błyskotliwe zakończenie biegu. Zobaczyć te zdziwione miny wyprzedzanych rywali..." – opowiadał kiedyś w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego".
Przyszywany łodzianin
Przez lata zdziwionych min przeciwników widział sporo. W 2009 r. został w Kownie młodzieżowym mistrzem Europy, pokonując Marcina Lewandowskiego. Kiedy jego kolega z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta