Gej, ale prawdomówny
Mimo pociągającego tytułu znów będzie o uchodźcach, wychodźcach, imigrantach – i oczywiście o nas samych.
Najżywsza debata odbywa się w krajach tak zwanej czwórki niewdzięczników, jak piszą o Grupie Wyszehradzkiej niektóre gazety. Czy lubi się premiera Viktora Orbána czy nie – należy mu jednak oddać hołd za to, że swoimi wypowiedziami i posunięciami – znów: czy się je lubi czy nie – zwrócił uwagę na katastrofę, zanim stała się ona kataklizmem. Oczywiście chodzi o katastrofę europejską, która całkowicie zaćmiła prawdziwą katastrofę humanitarną milionów uchodźców na Bliskim Wschodzie.
Europa jakoś nie zauważyła łodzi lądujących w Grecji i we Włoszech i pieszych idących przez Serbię. Orbán został okrzyknięty faszystą, bo budował mur oddzielający strefę Schengen od reszty świata, ale gdy mur padł, Europa zachowała się jak maniakalno-depresyjny pacjent. Ach, jak my was kochamy, no ale dlaczego was...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta