Kiedy roszczenie się przedawni
Funkcjonariusz zwolniony ze służby w 2009 roku w czerwcu 2014 roku upomniał się o ekwiwalent za nadgodziny, których nie mógł odebrać w naturze, kiedy był jeszcze w służbie. Powodem były braki kadrowe w jednostce, w której służył. Ponieważ nadgodziny dotyczyły lat 2002–2003, odchodząc ze służby myślał, że ekwiwalent za nie mu się nie należy, gdyż jak go poinformowano, wypłacany on był tylko trzy lata wstecz. Teraz nie ma już takich ograniczeń. Czy to oznacza, że były policjant ma jeszcze szansę, aby go otrzymać?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta